Korwinów

Szukaj na stronie:

 

Artykuły, felietony, opracowania

Nawłociowa Pasieka dzieciom

Ekologia

Ochotnicza Straż Pożarna w Korwinowie

Forum Biznesu

Dziedzictwo hutnicze

Warto rozmawiać - spotkania w sołectwach

Społeczeństwo Obywatelskie – wyzwania XXI wieku

Dzieje Ochotniczej Straży Pożarnej w Poczesnej

Poznaj swojego Parlamentarzystę

Projekt Decydujmy Razem

Bezpieczeństwo

Dzieje szkolnictwa podstawowego w Poczesnej

(KA)prawym okiem Sołtysa

Górnictwo rudziane – V wieków tradycji

Jubileusz Parafii Poczesna 1606 - 2006

Korwinów w opowieściach

Ptasie opowieści

Sylwetki

Felietony

 

Hipokryta

 


To, co napisałem może wywołać mieszane uczucia. W dniu 23 września 1999 byłem świadkiem myśliwskiego „wyżycia”. Miejscowy myśliwy zastrzelił niedaleko mojego domu kaczkę krzyżówkę. Wszystko odbyło się niby zgodnie z prawem, zgodnie z kalendarzem ochronnym obowiązującym myśliwych w Polsce. Rozgoryczenie moje wynika z faktu, iż w mojej okolicy jest tak mało ptactwa łownego: kaczek, bażantów czy kuropatw, nie mówiąc o przepiórkach.

 

Na malowniczym i bardzo urozmaiconym odcinku Warty od Nowej Wsi do Słowika spotkać możemy z trudem kilka par kaczki krzyżówki. Nie ma tutaj większych zbiorników wodnych o zarośniętych brzegach i wolnym, czystym lustrze wody. Malownicze zakola i zarośnięte wikliną brzegi rzeki Warty nie są typowym środowiskiem żerowania i gniazdowania krzyżówki. Mimo to jednak żyją, gniazdują i wychowują swoje młode.

 

Postępowanie wspomnianego myśliwego „pachnie” mi hipokryzją, bo to również leśniczy. Myśliwi, jak sami głoszą publicznie, są od ochrony zwierzyny i racjonalnej gospodarki łowieckiej. Z upodobaniem jednak mordują zwierzynę dla samego faktu zabicia. To, co dozwolone i nie tylko.

 

Zabić, aby się wyżyć!

 

Nawet upolowanej kaczki nie zabrał dla siebie, dał dzieciom. Po zabiciu kaczka go już nie interesowała, nie była mu potrzebna, bo nie był głodny, ani nie potrzebuje zaspokoić wyrafinowanego smaku pieczoną dziczyzną. Zaspokoił chęć mordowania, już jest szczęśliwy, będzie czekał i szukał następnej okazji, aby zgodnie z etyką myśliwego znów coś uśmiercić.

 

Piszę o tym fakcie z takim rozżaleniem, bo odbudowa pogłowia dzikiego ptactwa przebiega bardzo opornie i powoli, a właściwie ciągle maleje. Nie poruszałbym tego drażliwego tematu, gdyby było tego ptactwa zatrzęsienie, wyrządzały określone szkody, ale tak nie jest.

 

Przypomnijcie sobie Państwo, kiedy ostatni raz widzieliście zająca, bażanta lub kuropatwę?

 

Mechanizacja i chemizacja rolnictwa ogranicza rozród zwierząt. Widząc obecnie tak dużo ugorów i dzikich samo siewów drzew i krzewów cieszę się. To są naturalne siedliska różnych żywych istot.

 

Pomóżmy im żyć, pomóżmy przetrwać nadchodzącą zimę.

 

 

Autor: Andrzej Patorski

 


2011-09-01

Kontakt:

redakcja(at)korwinow.com

tel. 516 464 400

Najczęściej czytane:


Promocja książki "Opowieści z Nawłociowej Pasieki"

Spotkanie z Qbą Bociągą

Podsumowanie projektu Nawłociowa Pasieka Dzieciom



Polecane strony:

 

KB Systems s.c. - projektowanie zaawansowanych aplikacji internetowych

 

Elunia.korwinow.com - wiersze, rymowanki, fraszki

 

CampingSielanka.pl - biwak, kajaki, relaks

 

 

 

Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Państwa oczekiwania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies kliknij tutaj.