Korwinów

Szukaj na stronie:

 

Artykuły, felietony, opracowania

Nawłociowa Pasieka dzieciom

Ekologia

Ochotnicza Straż Pożarna w Korwinowie

Forum Biznesu

Dziedzictwo hutnicze

Warto rozmawiać - spotkania w sołectwach

Społeczeństwo Obywatelskie – wyzwania XXI wieku

Dzieje Ochotniczej Straży Pożarnej w Poczesnej

Poznaj swojego Parlamentarzystę

Projekt Decydujmy Razem

Bezpieczeństwo

Dzieje szkolnictwa podstawowego w Poczesnej

(KA)prawym okiem Sołtysa

Górnictwo rudziane – V wieków tradycji

Jubileusz Parafii Poczesna 1606 - 2006

Korwinów w opowieściach

Ptasie opowieści

Sylwetki

Felietony

 

Akrobata

 

 

W tym odcinku będzie o dość popularnych kowalikach. Ptakach, które mają kilka cech podobnych do dzięciołów: w budowie, zachowaniu i sposobie zdobywania pożywienia.

 

Kowalik to dość pospolity, bardzo ruchliwy ptak wielkości wróbla z krótkim ogonkiem, ale dość długim dziobem. Chętnie odwiedza w zimie karmniki. Niektóre osobniki bywają tak mało płochliwe, że nawet jedzą z ręki. Lokalnie kowalik nazywany jest też różnie w niektórych rejonach: kowalem, sikorożołnem, bargielem, a nawet dzięciołem modrawym. Istotnie, bo pewne cechy zewnętrzne i sposób poruszania przypomina nieco dzięcioły. Gniazdowanie natomiast i wygląd piskląt różni ich zasadniczo. Barwy kowalika są nieco podobne do zimorodka, lecz mniej intensywne. Cały wierzch ciała, lotki i sterówki są nibieskawoszare, podgardle i brzuch cynamonowożółtawe lub kremowe, przez oko biegnie ciemna kreska. Kolor piersi i brzucha ma zmienną barwę w zależności od rasy i rejonu występowania.

 

Można go spotkać prawie wszędzie, bardziej jest jednak pospolity tam, gdzie są większe skupiska starych drzew, czyli parki, ogrody i lasy mieszane. Kowalik jest ptakiem bardzo ruchliwym. Cały dzień skacze, kuje lub dziobie. Przy obserwacji sprawia wrażenie jakby był stale wystraszony, bo ma krótką szyję, dziobek zadziera do góry i ciągle się rozgląda na boki.

 

Ponieważ kowalik znakomicie przystosował się do środowiska, przypomina pod wieloma względami dzięcioły i sikory. Ma silny, choć nie tak jak dzięcioł, dziób, którym wydobywa spod kory owady i potrafi rozbijać twarde nasiona. Ogon ma krótki, miękki i nie używa go do podpierania. Bardzo sprawnie porusza się po drzewach we wszystkich kierunkach. Chodzi po pniach drzew nawet lepiej od dzięcioła, bo jako jedyny ptak potrafi biegać po pniu głową w dół. Podobnie jak dzięcioły w „kuźni” rozbija twarde orzechy. Wczepia je w szparę i zawisając nad nimi głową w dół dla zwiększenia siły i kuje zawzięcie. Odgłosy te słychać z daleka, co łatwo zdradza jego obecność. Kowaliki oprócz owadów zjadają, szczególnie w jesieni i zimie, różne nasiona jak: konopie, słonecznik i mak, a za nasionami buka wręcz przepadają. W okresie nadmiaru pożywienia, robią zapasy, wciskając pod korę lub w inne szczeliny owady i nasiona, o których często zapominają. Do obserwacji kowalików najlepiej nadaje się pora dojrzewania słoneczników, do których przylatują często i zabierają nasiona oraz zimą przy karmniku z dobrym ziarnem i tłuszczem.

 

Kowaliki gnieżdżą się w dziuplach po dzięciołach, w różnych zakamarkach albo sztucznych skrzynkach. Same dziupli nie wykuwają. Większe otwory starannie zalepiają gliną, która po wyschnięciu jest twarda jak cegła. Jest tak pilnym budowniczym, że gdy otwór jest akuratny, to choć okolice wejścia oblepia gliną. Kowalik, zabezpieczając gliną otwór wejściowy, zabezpiecza się przed intruzami, bo jest tchórzliwy i ustępliwy. Obserwowano że muchołówka, która jest znacznie mniejsza i ma delikatny dziobek potrafi odebrać mu gniazdo. Kowalik zajmując sztuczną skrzynkę lęgową bardzo starannie zalepia wszystkie niepotrzebne szpary i otwory. Wnętrze gniazda kowaliki wykładają tak luźno liśćmi lub delikatnymi łuskami kory sosnowej, że aż dziw, że jajka nie spadną pod gniazdo. Czasami kowaliki zajmują już zasiedlone gniazdo sikor ze złożonymi tam jajkami. Ponieważ wyściółkę robią luźną, to bardzo często wylęgają się pisklęta z obu zniesień i kowalik „za karę” karmi również cudze dzieci.

 

Kowalik jest ptakiem osiadłym i pozostaje przez cały rok w pobliżu swojego gniazda, które wykorzystuje przez cały rok. Latem do wychowu młodych, a później do nocowania. Zimą kowaliki często towarzyszą stadkom sikorek, a swym kolorem upierzenia ożywiają zimową biel.

 

 

Autor: Andrzej Patorski

 

 

2011-11-17

Kontakt:

redakcja(at)korwinow.com

tel. 516 464 400

Najczęściej czytane:


Promocja książki "Opowieści z Nawłociowej Pasieki"

Spotkanie z Qbą Bociągą

Podsumowanie projektu Nawłociowa Pasieka Dzieciom



Polecane strony:

 

KB Systems s.c. - projektowanie zaawansowanych aplikacji internetowych

 

Elunia.korwinow.com - wiersze, rymowanki, fraszki

 

CampingSielanka.pl - biwak, kajaki, relaks

 

 

 

Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Państwa oczekiwania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies kliknij tutaj.