Artykuły, felietony, opracowania
Ochotnicza Straż Pożarna w Korwinowie
Warto rozmawiać - spotkania w sołectwach
Społeczeństwo Obywatelskie – wyzwania XXI wieku
Dzieje Ochotniczej Straży Pożarnej w Poczesnej
Poznaj swojego Parlamentarzystę
Dzieje szkolnictwa podstawowego w Poczesnej
Górnictwo rudziane – V wieków tradycji
- Wprowadzenie
- Informacje ogólne
- Kopalnia Rud Żelaza „Osiny”
- Informacje techniczne o stanie kopalń
- Kopalnia „Tadeusz I”
- Przygotowania do Barbórki
- Wykaz stanowisk umysłowych KRŻ „Osiny”
Jubileusz Parafii Poczesna 1606 - 2006
Informacje ogólne
Historia naszego regionu, ta znacząca, najdawniejsza, to historia związana z wydobywaniem i przetwarzaniem rud żelaza.
Nieprzerwanie przez ostatnie 500 lat ludzie zamieszkujący nasze okolice wydobywali rudy i poprzez proces wytapiania otrzymywali z nich tak deficytowe wtedy i niezbędne dla rozwoju żelazo.
Według XVII – XVIII wiecznych źródeł najlepsze żelazo na ziemiach polskich wyrabiano w zakładach w okolicach Częstochowy. Zakłady te wymagały dość znacznego poziomu umiejętności technicznych ze strony ich kierowników.
Właściciele terenów, na których znajdowała się ruda oddawali je więc w dzierżawę fachowym górnikom, którzy sami angażowali personel pomocniczy, również fachowo wyćwiczony. Tworzyła się warstwa zawodowych górników, hutników żyjących własnym życiem i mającym własne ambicje, własne kulty i wierzenia.
To właśnie dla tej grupy społecznej obsługującej kuźnicę Poczesna - Wały w 1592 r., dla ich potrzeb duchowych zbudowano w Poczesnej kaplicę, w której posługiwał ksiądz z parafii Zrębice.
Najstarsze wzmianki o wydobywaniu i przetwarzaniu rudy w naszej gminie Poczesna dotyczą istnienia kuźnicy w 1569 roku, a potem Nierady - kuźnica z 1620 roku.
Kuźnica, zwana także rudnicą, zatrudniała przeciętnie od 6 do 12 kuźników o różnej specjalności. Zakład taki składał się z trzech podstawowych stanowisk:
- piec dymarski
- piec kowalski
- młot kuźniczy.
Do napędzania miechów i młota służyły zwykle 3 koła wodne dymarskie, kowalskie i młotowe. Koła wodne typu młyńskiego poruszane były energią spadającej wody. Roczna produkcja kuźnicy wynosiła około 12 - 17 ton żelaza. Na wytopienie 1 tony żelaza potrzebowano przeciętnie około 5 ton rudy i tyleż samo węgla drzewnego. Dlatego też rozwój przemysłu żelaznego był związany z wyrębem okolicznych lasów. Co znowu było przyczyną do osadzania na tych terenach chłopów. Tak powstawały nowe miejscowości.
Pierwsza kopalnia w formie zorganizowanej powstała na początku XIX wieku w Nieradzie, potem w Młynku. Tam rudy żelaza wyszły na powierzchnię, przeszkadzały w uprawie roli. Teren gminy mało ma takich miejsc, gdzie pod ziemią nie przebywałby górnik.
Mapa topograficzna naszej okolicy z 1980 r. Naniesione hałdy pokopalniane obrazują wielkość byłej działalności górniczej.
Oznaczenia:
1. Kopalnia Jan - Bargły
2. Kopalnia Aleksander
3. Kopalnia Włodzimierz
4. Kopalnia Szczekaczka
5. Kopalnia Huta Nowa
6. Kopalnia Maszynowy
7. Kopalnia Bargły
8. Kopalnia Tadeusz I
9. Kopalnia Tadeusz II
Przez setki lat została wykonana gigantyczna praca, przykład stanowi kopalnia Bargły. W okresie od 1921 do 1940 roku w oparciu o siłę człowieka wydobyto około 1 200 000 ton rudy. Wieki całe ręcznie, jedynie za pomocą kilofa, młota, klina i łomu urabiano pokłady pod ziemią.
Dwa skrzyżowane młotki to symbol godła górniczego. Ten z ostrym końcem to „perlik” - kilof, ten kanciasty to „żelazko” - młot. Pierwszym wykonywano wszystkie podstawowe roboty górnicze tj. szramanie (czynność polegająca na podcinaniu kilofem glinki podrudnej), robienie podkopu, zrywanie rudy i wiele innych. Drugim młotem wbijano kliny, rozbijano bezpośrednio duże kawały rudy na drobniejsze, możliwe do transportowania. Jakość tych narzędzi, dobrana odpowiednio do postawy górnika, to zasadniczy sukces w ilości urobionej rudy. Nasi przodkowie górnicy w 1911 r. zadbali o to, aby symbole ich trudu znalazły się na zaszczytnym miejscu ołtarza głównego kościoła w Poczesnej.
Motyw ten poszerzony o elementy pieca kuźniczego, już w czasach obecnych, w 2000 r. został przeniesiony do przyjętego przez Radę Gminy herbu gminy Poczesna. Choćby ze względu na te dwa istotne fakty o tradycji górniczej zobowiązani jesteśmy mówić, przypominać ją.
Znaczenie i wielkość kopalń rud w minionym wieku wynikała z bezpośredniego ogromnego zapotrzebowania na żelazo. Potrzeba ta była dodatkowo wzmocniona szczególną sytuacją Polski w jej dziejowych okresach.
I tak bezpośrednio po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r. potrzeby na żelazo związane były z wszystkimi planami dotyczącymi wyprowadzenia Polski z zapaści zaborczej. Prawie natychmiast po odzyskaniu wolności przystąpiono do organizowania robót wydobywczych w istniejących kopalniach, a także rozpoczęto budowę nowych. Sytuacja ta miała także odzwierciedlenie w naszej gminie, czego wyrazem są zapiski z 27 maja 1920 roku Rządu Rzeczypospolitej Polskiej w odniesieniu do problemów przemysłowych:
„Tegoroczny program obejmuje zbieranie danych
statystycznych geologiczno - górniczych, zarówno w
literaturze przedmiotu jak i archiwach poszczególnych
kopalń, oraz badania geologiczne w terenie rudo-
nośnym ze szczególnym uwzględnieniem sposobu
występowania i uławicenia rud żelaznych na
obszarach ziemi Radomskiej i Kieleckiej oraz w okręgach
Częstochowskim i Olkuskim. W roku przyszłym
i następnym, na zasadzie przeprowadzonych badań,
przyjdzie na porządek dzienny sprawa obliczenia
zasobu rud żelaznach, jak również sprawa
sporządzenia mapy złóż rudonośnych i wydania
odpowiedniego opisu, co musi być jeszcze poprzedzone przez
odpowiednie studja laboratoryjne.
Zalanie kopalni „Młynek” - Tow. Akc. „Huta
Bankowa jeszcze w grudniu ub. r. przystąpiło do
wznowienia eksploatacji na dawnej swej kopalni
„Młynek”, z Poraja. Roboty przygotowawcze
były prowadzone, z całą energją w celu jak-
najszybszego zaczęcia wydobycia, gdy niespodzie-
wany zalew powstrzymał całą pracę. Kopalnia
została zalana przez wodę, która zebrała się w miejscu
dawniej już wyrobionem, i obecnie przerwała się
na nowe pole. Brak węgla pogorszył jeszcze
położenie, gdyż nie można było odrazu zabrać się do
dosyć energicznego pompowania. Obecnie sytuacja
jest o tyle opanowana, że dalszy zalew jest pow-
strzymany i woda usuwana jest z nowych robót.
Towarzystwo spodziewa się w niedługim czasie
osuszyć całą kopalnię, tak że można będzie
kontynuować zaczęte roboty, i przystąpić do wydobycia.
Należy nadmienić, że nowootworzona kopalnia
tegoż Towarzystwa „Bargły I” musi również walczyć
z nadmiarem wody. Walka ta jest znacznie
utrudniona skutkiem braku węgla i nieregularnej jego
dostawy, co w każdej chwili może spowodować
zalew i zniszczenie wykonanych robót.”
(Wyciąg z protokołu)
Górnictwo rudziane okresu międzywojennego na naszym terenie to przede wszystkim kopalnie Bargły I, Bargły VI w Bargłach, Elżbieta w Michałowie, Maszynowy I, II w Hucie Starej A, Huta Nowa III, IV w Poczesnej (Całce), Gabriel, Ludwik w Poczesnej pracujące w strukturach Towarzystwa Akc. „Huta Bankowa” z siedzibą w Borku.
Kopalnie należące do firmy „Huta Bankowa” zlokalizowane były na stosunkowo niedużym obszarze. Ułatwiało to dyrekcji, która swą siedzibę miała w Borku, kierowanie nimi.
Huta Bankowa Tow. Akc. W roku 1908 przechodzi na własność Francuskiego Towarzystwa Anonimowego. Po latach okupacji i przymusowym zarządzie austriackim huta przechodzi pod zarząd władz polskich. Jednak wobec trudności finansowych państwa polskiego, przechodzi ponownie we władanie kapitału francuskiego. Całe 100 % akcji Towarzystwa Akcyjnego Zakładów Hutniczych „Huta Bankowa” znalazło się w rękach największego francuskiego zakładu metalurgicznego Schneider & Cie.
Towarzystwo „Huta Bankowa” posiadało własne kopalnie rud żelaza w okręgu częstochowskim, to kopalnie wymienione powyżej. Z tego też tytułu dyrektorem Kopalni Rudy Żelaznej z Prażakami i Kolejką Wąskotorową Tow. Akc. Zakł. Hutn. „Huta Bankowa” w Pocześnie (taka była pełna nazwa przedsiębiorstwa) był Francuz Ludwik Hennequin. Dyrektor Hennequin w historii naszego górnictwa zaistniał także jako wielki mecenas orkiestry górniczej, która była widomym kulturalnym znakiem tego zawodu. W okresie międzywojennym dwie orkiestry dęte w Częstochowskim walczyły o prymat pierwszeństwa, górnicza z Poczesnej i wojskowa z 27 Pułku Piechoty w Częstochowie.
Jest także anegdota z nim związana. Jako człowiek bogaty i światowy kupił sobie buty gumowe, w tym okresie u nas prawie nieznane i chodził w nich w czasie pracy po największych kałużach wzbudzając tym powszechne zainteresowanie: „Co on ma za buty, co nie przemakają”.
Rok 1936. Dyrekcja Kopalni Rudy Żelaza Tow. Akc. Huta Bankowa w Borku.
Najczęściej czytane:
Promocja książki "Opowieści z Nawłociowej Pasieki"
Spotkanie z Qbą Bociągą
Podsumowanie projektu Nawłociowa Pasieka Dzieciom
Polecane strony:
KB Systems s.c. - projektowanie zaawansowanych aplikacji internetowych
Elunia.korwinow.com - wiersze, rymowanki, fraszki
CampingSielanka.pl - biwak, kajaki, relaks
Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Państwa oczekiwania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies kliknij tutaj.